sobota, 27 listopada 2010

Sen Trzynasty-wykopaliska poetyckie.

Takie są skutki grzebania w starych zeszytach i czytania brudnopisu na okładkach. Można natknąć się na coś co się popełniło.I po 10 latach dalej uważa się to za całkiem całkiem jak na minusowe zdolności literackie.

„Odczucie”
Demony piją moją krew
serce na krwisto serwuje Szeitan
Ostrze noża pięknie się świeci
Gdy miecz gniewu odrzuciłem
a tarcza miłości zawiodła
Musiałem się poddać
Zanurzyłem się w mrok
Gdzie chłód koi me serce
Odpoczynek-nie pragnę nic więcej

poniedziałek, 22 listopada 2010

Sen Dwunasty-650.000 godzin

Podobno przez tyle przebywamy na Ziemi w ludzkiej postaci.
Tylko na taki okres komórki naszego ciała są wstanie połączyć się ze sobą tworząc jeden organizm.
Zapewne nie jest to dla nich miłe biorąc pod uwagę jak je traktujemy.
Na Ziemi panują optymalne warunki do całościowego rozwoju to jedyne takie miejsce w całym Wszechświecie a ciało ludzkie jest wyjątkowym darem.
Mamy mało czasu a i tak marnujemy go na mało istotne rzeczy odwlekając w czasie nasze samopoznanie.